Legia w październiku poniosła trzy porażki z rzędu. Przegrała z tureckim Samsunsporem (0:1) z Lidze Konferencji, a następnie z Górnikiem Zabrze (1:3) i Zagłębiem Lubin (1:3) w ekstraklasie. Stołeczna drużyna w lidze prezentuje się poniżej oczekiwań. Zdobyła 15 pkt w 11 meczach i zajmuje dziewiąte miejsce. Do prowadzącej Jagiellonii Białystok traci dziewięć.

Rzecznik Legii zaprzeczył, że po niedzielnym meczu z Zagłębiem Iordanescu podał się do dymisji. Zdementował też informacje, że odwołano wtorkowy trening.

- Chcielibyśmy bardzo precyzyjnie wyjaśnić kilka kwestii, które od wczoraj pojawiają się w mediach. Przede wszystkim, nie było dymisji ze strony trenera Iordanescu. Nie miała miejsca również sytuacja, w której trener przed drużyną złożył rezygnację. Według wcześniej ustalonego planu drużyna we wtorek miała zaplanowany dzień wolny, co jest częstą praktyką stosowaną w tygodniu z meczami pucharowymi. Wszystko odbywa się w ramach mikrocyklu przygotowującego zawodników do meczów z Szachtarem w czwartek i z Lechem Poznań w niedzielę - powiedział PAP Zasławski.

W środę piłkarze Legii udadzą się do Krakowa. Na stadionie Wisły odbędzie się trening i konferencja przed czwartkowym meczem z Szachtarem w 2. kolejce fazy zasadniczej Ligi Konferencji.

Iordanescu, który do Legii trafił latem, zaczął pracę od wygranej z Lechem Poznań (2:1) w meczu o Superpuchar Polski. Legia awansowała też do fazy zasadniczej Ligi Konferencji, choć przygodę z rozgrywkami UEFA zaczęła w Lidze Europy, i przyzwoicie punktowała w lidze. W październiku zespół znalazł się jednak w kryzysie. Łączny bilans byłego selekcjonera rumuńskiej kadry w stołecznym klubie to 10 zwycięstw, pięć remisów i sześć porażek.

Legia ma bardzo trudny terminarz. W czwartek zagra w Krakowie z Szachtarem w Lidze Konferencji, w niedzielę z Lechem Poznań w ekstraklasie, a 30 października z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski, którego poprzednią edycję wygrała.(PAP)

mg/ pp/