12h17 CEST
07/09/2025
Biało-czerwoni muszą w niedzielę wygrać z Bośnią i Hercegowiną, by powalczyć z Turkami w ćwierćfinale.
Spotkanie Serbów z Finami było niezwykle wyrównane i zacięte, ale to ekipa „Suomi” lepiej radziła sobie w drugiej połowie po tym, jak do przerwy zespół trenera Svetislava Pesica prowadził 48:44. Po trzech kwartach było już 68:66 dla Finlandii, która w ostatniej odsłonie uzyskała większą przewagę.
W ekipie Serbii, występującej bez kontuzjowanego kapitana Bogdana Bogdanovica, dwoił się i troił mistrz NBA z Denver Nuggets Nikola Jokic. Walczył nieco osamotniony z grającą kolektywnie fińską drużyną.
Na dwie minuty przd końcem, po rzucie Eliasa Valtonena za trzy punkty, Finlandia prowadziła 82:78. Kolejne dwa rzuty tego zawodnika z dystansu sprawiły, że na 53 s przed końcową syreną przewaga jego ekipy wzrosła do 87:81, a po rzutach wolnych sfaulowanego Lauriego Markkanena z Utah Jazz do 91:83. Jokic trafił pierwszą i jedyną „trójkę” w meczu, ale czasu na odrobienie strat przez zawodników z Bałkanów już nie było.
Markkanen miał 29 pkt i osiem zbiórek, a to Finowie wygrali walkę pod tablicami 45:36 i trafili 15 rzutów zza linii 6,75 m (z 42 prób). Jokic uzyskał 33 pkt, odnotował osiem zbiórek i trzy asysty, jego wskaźnik efektywności wyniósł 37, ale to Serbowie, jedni z głównych kandydatów do końcowego sukcesu, pożegnali się z turniejem. W sparingach Finlandia dwukrotnie wysoko pokonała Polskę.
Niemcy nie mieli większych problemów, ale dopiero w drugiej połowie, z Portugalczykami, którzy do fazy pucharowej awansowali po raz pierwszy, i wygrali 85:58. Do przerwy jednak rywale postawili zacięty opór i prowadzili 32:31. Później podopieczni Hiszpana Alexa Mumbru, który objął zespół po sukcesach Kanadyjczyka Gordona Herberta (złoto MŚ 2023, brąz ME 2022), zaczęli dominować i wygrali drugą połowę 54:26.
Litwini wygrali 88:79 i mieli przewagę nad Łotyszami przez większą część meczu - sięgnęła ona nawet w połowie czwartej kwarty 15 punktów (75:60), ale gospodarze walczyli do końca. Dwa rzuty zza linii 6,75 m wykonał w ostatniej minucie Rihards Lomazs i prowadzenie zespołu trenerów Rimasa Kurtinaitisa, byłego ministra sportu, mistrza olimpijskiego (1988), oraz Tomasa Pacesasa, 10-krotnego mistrza Polski (w tym sześciokrotnie jako zawodnika), stopniało do pięciu punktów (82:77). Faule Łotyszy, także niesportowe, nie przyniosły im jednak korzyści, bowiem rywale dobrze wykonywali rzuty wolne. Ostatecznie Litwa zwyciężyła 88:79.
Pod nieobecność jednego z liderów, najlepiej asystującego w pierwszej fazie turnieju 24-letniego Rokasa Jokubaitisa (w spotkaniu z Finlandią zerwał więzadła w kolanie i czeka go pół roku przerwy) najwięcej punktów dla Litwy zdobyli Arnas Velicka - 21, który miał też 12 asyst, oraz Azuolas Tuberis - 18 pkt i 12 zbiórek. Wśród gospodarzy klasę pokazał Kristaps Porzingis, środkowy Atlanta Hawks, który miał tzw. double-double - 34 pkt i 19 zbiórek.
Koszykarze Turcji pokonali Szwecję 85:79 i choć przystępowali do spotkania jako faworyci, zwycięzcy grupy A, to nie mieli łatwej przeprawy. Szwedzi prowadzili do przerwy 44:37, ale słaby początek trzeciej kwarty i strata 14 punktów z rzędu spowodowały, że zawodnicy trenera Ergina Atamana, trzykrotnego mistrza Euroligi, przejęli inicjatywę i odwrócili losy spotkania.
Środkowy Houston Rockets Aleperen Sengun był liderem zespołu znad Bosforu - uzyskał 24 pkt, miał 16 zbiórek i sześć asyst.
Turcja wygrała szósty mecz z rzędu, lepszy początek - siedem zwycięstw - miała tylko w 1957 r.
W niedzielę kolejne cztery mecze tej fazy w Rydze, z których najciekawiej zapowiada się pojedynek Włochów ze Słoweńcami.
Wyniki meczów 1/8 finału koszykarzy ME w Rydze: Turcja - Szwecja 85:79 (20:23, 17:19, 26:13, 22:24) Najwięcej punktów: dla Turcji - Alperen Sengun 24, Cedi Osman 17, Ercan Osmani 14; dla Szwecji - Ludvig Hakanson 16, Pelle Larsson 15, Victor Gaddefors 15, Simo Birgander 14; Niemcy - Portugalia 85:79 (20:23, 17:19, 26:13, 22:24) Najwięcej punktów: dla Niemców - Dennis Schroeder 16, Franz Wagner 15, Isaac Bonga 15, Maodo Lo 12, dla Portugalii - Neemias Queta 18, Travante Williams 8; Litwa - Łotwa 88:79 (28:18 19:19, 19:17, 22:25) Najwięcej punktów: dla Litwy - Arnas Velicka 21, Azuolas Tuberis 18, Deivydas Syrvidis 18; dla Łotwy - Kristaps Porzingis 34, Rihards Lomazs 21; Sebia - Finlandia 86:92 (24:28, 24:16, 18:24, 20:24) Najwięcej punktów: dla Finlandii - Lauri Markkanen 29, Mikael Jantunen 15, Elias Valtonen 13, Miro Little 13; dla Serbii - Nikola Jokic 33, Nikola Jovic 20. Program fazy pucharowej ME w Rydze: 1/8 finału - 7 września, niedziela Polska - Bośnia i Hercegowina (11.00) Francja - Gruzja (14.15) Włochy - Słowenia (17.30) Grecja - Izrael (20.45) ćwierćfinały: 9 września, wtorek Turcja - Polska/Bośnia i Hercegowina Litwa - Grecja/Izrael 10 września, środa: Niemcy - Włochy/Słowenia Finlandia - Francja/Gruzja 12 września, piątek - półfinały zwycięzcy ćwierćfinałów z 9 września zwycięzcy ćwierćfinałów z 10 września 14 września: mecz o 3. miejsce finał
olga/ pp/