Wszystkie informacje sportowe w zasięgu ręki

login_confirmation_credentials

Ekstraklasa siatkarzy - Wilfredo Leon zostaje na kolejny sezon w Bogdance LUK Lublin

19h58 CEST

31/05/2025

Wicemistrz olimpijski z reprezentacją Polski z Paryża dopiero w minionym sezonie zadebiutował w naszej ekstraklasie w barwach lubelskiej drużyny i ta okazała się rewelacją rozgrywek niespodziewanie, nawet dla wybitnych fachowców, zdobywając mistrzostwo kraju.

Niewątpliwie znaczący w tym udział miał 32-letni urodzony na Kubie przyjmujący, który na Gali 25-lecia Polskiej Ligi Siatkówki wybrany został najlepszym zawodnikiem sezonu 2024/25, a ponadto wygrał jubileuszowy 50. Ranking Przeglądu Sportowego, w którym na MVP wybrało go 23 z 30 głosujących osób z grona elektorów.

W swoim pierwszym sezonie w naszej ekstraklasie w 36 spotkaniach Leon zdobył 610 punktów, w tym 86 zagrywką, co jest rekordem PlusLigi. Dziewięciokrotnie wybierany był MVP meczu.

Zanim siatkarze Bogdanki LUK Lublin stanęli na najwyższym stopniu krajowego podium, jako debiutujący na kontynentalnej arenie zdobyli główne trofeum w CEV Challenge Cup w finale pokonując utytułowany, słynny włoski zespół Cucine Lube Civitanova.

Pojawienie się Wilfredo Leona w naszej lidze sprawiło, iż praktycznie wszystkie mecze z jego udziałem, nie tylko w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza w Lublinie, oglądały komplety publiczności.

Tym samym wiadomo już, że w Bogdance LUK w następnym sezonie występować będą wszyscy podstawowi zawodnicy, bo wcześniej kierownictwo klubu informowało, iż kontrakty przedłużone zostały z: Marcinem Komendą, Thalesem Hossem, Aleksem Grozdanovem, Kewinem Sasakiem, Fynnianem McCarthy’m, Mikołajem Sawickim, Mateuszem Malinowskim, Jakubem Wachnikiem, Maciejem Czarkiem i Maciejem Zającem.

Ponieważ oficjalnie wiadomo, że Lublin na Suwałki zamienił Jan Nowakowski, to w kadrze mistrzowskiej ekipy pozostały jeszcze trzy niewiadome. Prawdopodobnie będą to kolejne wzmocnienia drużyny, która zadebiutuje w Lidze Mistrzów.

Po dwóch latach pracy z Bogdanką LUK żegna się włoski trener Massimo Botti, a na jego miejsce ma przyjść Stephane Antiga.(PAP)

Autor: Andrzej Szwabe

asz/ sab/

eyJpZCI6IlBBUDUxNjk3NDQ4IiwiY29uX2lkIjoiUEFQNTE2OTc0NDgiLCJhY19pZCI6IjMzNTgyMzMiLCJmcmVlX2NvbnRlbnQiOiIiLCJwYWdfbWFpbl9mcmVlIjoiMCIsImFwaV9wcm92X2lkIjoiUEFQIiwicHJvdl9pZCI6IlBBUCIsInR5cGUiOiJuZXdzIiwidGl0bGUiOiJFa3N0cmFrbGFzYSBzaWF0a2FyenkgLSBXaWxmcmVkbyBMZW9uIHpvc3RhamUgbmEga29sZWpueSBzZXpvbiB3IEJvZ2RhbmNlIExVSyBMdWJsaW4iLCJwYWdfaWQiOiI0MzYyNiIsInBhZ19ibG9ja2VkX2NvbnRlbnQiOiIwIn0=

[X]

Wykorzystujemy własne pliki cookie i pliki cookie podmiotów trzecich w celu poprawy jakości użytkowania, personalizacji treści i analizy statystycznej dotyczącej korzystania z witryny. Użytkownik może zmienić konfigurację lub zapoznać się z Polityką dotyczącą plików cookie.
Ustawienia Cookies
Akceptuj pliki cookie
Odrzuć pliki cookie
Zapisz ustawienie