07h37 CET
26/10/2025
W Szczecinie długo wszystko układało się po myśli gości, bo w 29. minucie prowadzenie dał im Filip Stojilkovic. Szwajcar przełamał niemoc strzelecką trwającą od miesiąca i z siedmioma trafieniami dołączył do najskuteczniejszych piłkarzy tego sezonu. Tyle samo goli mają Hiszpan Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Szwed Mikael Ishak (Lech Poznań) i Karol Czubak (Motor Lublin).
Druga połowa należała już do Pogoni - wyrównał Kamil Grosicki (61.), a wynik ustalił Nigeryjczyk Paul Mukairu (88.). Zawodnik z Afryki stał się specjalistą od goli w końcówkach meczów. Rakowowi strzelił na 2:0 w doliczonym czasie gry. Lechowi, przed tygodniem, odebrał zwycięstwo w 90. minucie.
- Kluczem do wygranej gospodarzy było nasze nastawienie, z jakim graliśmy po przerwie. Po odbiorze piłki nie szukaliśmy okazji do ataku, ale tylko by ją utrzymać. W ten sposób otworzyliśmy Pogoni drzwi do zwycięstwa - ocenił po meczu słoweński trener Cracovii Luka Elsner.
W tabeli Cracovia pozostała na trzecim miejscu - ma 21 punktów, o trzy mniej od prowadzącej Jagiellonii Białystok, a dwa traci do wicelidera Górnika Zabrze. Pogoń - niepokonana w dotychczasowych trzech meczach pod wodzą Duńczyka Thomasa Thomasberga - powiększyła dorobek do 17 punktów i jest ósma.
Wobec porażki krakowian na podium mogła wskoczyć piąta Korona (19 pkt), ale i podopieczni Jacka Zielińskiego nie stanęli w środę na wysokości zadania. Sebastian Milewski (76.) zdobył jedyną bramkę meczu w Katowicach, dając gospodarzom drugie zwycięstwo z rzędu. Dzięki temu z dorobkiem 14 punktów oddalili się oni od strefy spadkowej, choć pozostali na 15. pozycji - ostatniej „bezpiecznej”.
W pierwszym sobotnim meczu Arka Gdynia wygrała z Piastem Gliwice 2:1 w debiucie Daniela Myśliwca na ławce trenerskiej gości. Gliwiczanie pozostają na ostatnim miejscu w tabeli z siedmioma punktami. Gospodarze, niepokonani na własnym stadionie w 19. kolejnych występach ligowych, awansowali natomiast na 10. pozycję - 15 pkt.
Trwająca seria spotkań rozpoczęła się w piątek od remisu beniaminka Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z KGHM Zagłębie Lubin 1:1. Gospodarze nie wygrali ani jednego meczu u siebie w tym sezonie, za to przerwali serię czterech porażek.
Później tego dnia Motor Lublin ograł u siebie Widzew Łódź 3:0 i odniósł pierwsze zwycięstwo po pięciu kolejnych remisach lub porażkach (sześciu, wliczając Puchar Polski).
Najciekawiej zapowiadające się mecze 13. kolejki zostaną rozegrane w niedzielę. Wówczas w Zabrzu wicelider Górnik podejmie lidera Jagiellonię, a w Warszawie - w ligowym klasyku - Legia zagra z broniącym tytułu Lechem.
Również w niedzielę wicemistrz Raków Częstochowa podejmie Lechię Gdańsk, a w poniedziałek Radomiak zmierzy się przed własną publicznością z Wisłą Płock.(PAP)
mm/ sab/