Wszystkie informacje sportowe w zasięgu ręki

login_confirmation_credentials

Liga angielska: Liverpool rozpoczął obronę tytułu od zwycięstwa

07h27 CEST

16/08/2025

W wyjściowym składzie Liverpoolu znalazło się czterech debiutantów, na których „The Reds” wydali tego lata łącznie ok. 300 milionów euro (wg danych serwisu „Transfermarkt”): Holender Jeremie Frimpong i Niemiec Florian Wirtz z Bayeru Leverkusen, Francuz Hugo Ekitike z Eintrachtu Frankufurt oraz Węgier Milos Kerkez, który jeszcze kilka miesięcy temu bronił barw właśnie AFC Bournemouth.

Ta czwórka wystąpiła też w niedzielnym spotkaniu o Tarczę Wspólnoty, przegranym jednak po rzutach karnych z Crystal Palace. W piątek Liverpool walczył o poprawę nastrojów, a pierwszy krok w tym kierunku wykonał Ekitike, który po indywidualnej akcji dał gospodarzom prowadzenie w 37. minucie.

Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy Francuz asystował, a prowadzenie gospodarzy podwyższył Holender Cody Gakpo (49.). Tyle że kwadrans później pierwszego gola dla gości uzyskał Ghańczyk Antoine Semenyo (64.), a po kolejnych kilkunastu minutach ten sam zawodnik doprowadził po kontrataku do remisu (76.).

Niespodziewanym bohaterem Liverpoolu został w końcówce meczu wprowadzony na boisko w 82. minucie Federico Chiesa (88.). Był to pierwszy gol w Premier League Włocha, który dołączył do „The Reds” w sierpniu ubiegłego roku, ale w sezonie 2024/25 nie dostawał wielu szans od holenderskiego trenera Arne Slota.

Kiedy goście rzucili wszystkie siły do ataku, Liverpool wyprowadził w doliczonym czasie kontratak, wykończony przez króla strzelców poprzedniego sezonu Egipcjanina Mohameda Salaha (90+4.).

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego obie drużyny w skupieniu najpierw wysłuchały odśpiewanego przez kibiców klubowego hymnu „You’ll Never Walk Alone”. Następnie cały stadion pogrążył się w zadumie na kilkadziesiąt sekund. Zwykle na Wyspach honoruje się pamięć zmarłych oklaskami, tym razem, w przypadku hołdu dla Joty i Silvy, nikt nie zakłócił kompletnej ciszy. Kibice prezentowali transparenty z podobizną Joty i emocjonalnymi napisami, np. „Anfield zawsze będzie twoim domem”.

Portugalczyk, który w Liverpoolu grał od 2020 roku, oraz jego młodszy brat zginęli w wypadku drogowym w Hiszpanii 3 lipca, kiedy ich Lamborghini zjechało z drogi przy dużej prędkości, prawdopodobnie z powodu przebicia opony. Jota, miał 28 lat, Silva - 25. Wśród licznych gestów i ceremonii upamiętniających pierwszego z nich Liverpool zastrzegł numer 20, z którym na koszulce występował Portugalczyk.

W kolejnym emocjonalnym geście kibiców po 20 minutach i 20 sekundach gry z trybun popłynęła przyśpiewka o Jocie.

W pierwszym sobotnim meczu Aston Villa Matty'ego Casha podejmie Newcastle United. Tego dnia zaprezentuje się też m.in. Manchester City, który przed tegorocznym triumfem Liverpoolu wywalczył tytuł mistrzowski cztery razy z rzędu. Rywalem drużyny prowadzonej przez hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli będą Wolverhampton Wanderers.

Na niedzielę planowany jest m.in. szlagier Manchester United - Arsenal Londyn na Old Trafford. W drużynie gości może wystąpić Jakub Kiwior. (PAP)

mm/ krys/

eyJpZCI6IlBBUDUyMjMzMTYwIiwiY29uX2lkIjoiUEFQNTIyMzMxNjAiLCJhY19pZCI6IjM0NDUzMjMiLCJmcmVlX2NvbnRlbnQiOiIiLCJwYWdfbWFpbl9mcmVlIjoiMCIsImFwaV9wcm92X2lkIjoiUEFQIiwicHJvdl9pZCI6IlBBUCIsInR5cGUiOiJuZXdzIiwidGl0bGUiOiJMaWdhIGFuZ2llbHNrYTogTGl2ZXJwb29sIHJvenBvY3pcdTAxMDVcdTAxNDIgb2Jyb25cdTAxMTkgdHl0dVx1MDE0MnUgb2Qgend5Y2lcdTAxMTlzdHdhIiwicGFnX2lkIjoiNDM2MjYiLCJwYWdfYmxvY2tlZF9jb250ZW50IjoiMCJ9

[X]

Wykorzystujemy własne pliki cookie i pliki cookie podmiotów trzecich w celu poprawy jakości użytkowania, personalizacji treści i analizy statystycznej dotyczącej korzystania z witryny. Użytkownik może zmienić konfigurację lub zapoznać się z Polityką dotyczącą plików cookie.
Ustawienia Cookies
Akceptuj pliki cookie
Odrzuć pliki cookie
Zapisz ustawienie