19h57 CEST
02/09/2025
Spotkanie było wyrównane, kibice z Islandii wspierali swoich ulubieńców przez 40 minut, ale to nie wystarczyło na pokonanie Luki Doncica i spółki.
Zadecydowała najsłabsza w wykonaniu wyspiarzy trzecia kwarta, przegrana 11:24. Po niej Słowenia wygrywała 60:44, ale w ostatniej części Islandczycy znowu wykazali się ogromną walecznością. W 36. minucie zmniejszyli straty do trzech punktów po serii rzutów zza linii 6,75 m i przegrywali tylko 73:76. W końcówce bardziej doświadczeni w ME Słoweńcy przechylili zwycięstwo na swoją korzyść.
Gwiazdor NBA i LA Lakers Donic zdobył 26 punktów (m.in. tylko 2 z 10 za trzy) i miał siedem zbiórek, a 17 pkt dodał Aleksej Nikolic z Cedevity Lublana. Wśród podopiecznych kanadyjskiego trenera Craiga Pedersena najlepsi byli Martin Hermansson - 22 pkt, 6 asyst oraz Tryggvi Hlinson - 11 pkt i 14 zbiórek.
Na pożegnane ME Islandia zmierzy się w czwartek z Francją, a Słowenia zagra z Izraelem i będzie to bardzo ważny mecz dla układu tabeli gr. D. (PAP)
olga/ krys/