12h17 CEST
03/08/2025
Podopieczni trenera Bernardo Rezende, którzy wygrali fazę interkontynentalną z zaledwie jedną porażką na koncie w 12 meczach, przystąpili do meczu o trzecie miejsce po dotkliwej porażce z Polską 0:3. Początek niedzielnego spotkania ze Słowenią, która w półfinale uległa Włochom 1:3, nie był najłatwiejszy dla „Canarinhos”, w pierwszym secie długo prowadzili, by minimalnie przegrać końcówkę.
W drugiej partii weszli na wyższy poziom i byli zdecydowanie lepsi od rywali, chociaż w trzeciej ponownie zanotowali spadek formy. Tym razem to jednak oni okazali się minimalnie lepsi w końcówce. Był to kluczowy moment dla losów tego spotkania, czwarta odsłona to była już dominacja zespołu Brazylii.
Brazylijczycy po raz pierwszy zakończyli rozgrywki Ligi Narodów na najniższym stopniu podium. W swoim dorobku mają jeszcze złoty medal, wywalczony w 2021 roku, gdy w finale pokonali Polskę.
Słowenia drugi rok z rzędu przegrała mecz o trzecie miejsce, w ostatniej edycji rozgrywek poniosła porażkę z biało-czerwonymi. Jeszcze ani razu nie stanęła na podium.
Finał, w którym Polska zagra z Włochami, rozpocznie się o godz. 13 czasu polskiego. (PAP)
msl/ krys/