Urbański to jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy kadry narodowej, uczestnik mistrzostw Europy 2024. W reprezentacji rozegrał dotychczas 11 meczów.

W poprzednim sezonie występował jednak niewiele we włoskiej lidze, a jego sytuacji nie poprawiło nawet wypożyczenie do Monzy.

Łącznie w karierze rozegrał 39 spotkań na poziomie Serie A w barwach Bologna FC i AC Monza, występował też w Lidze Mistrzów.

Do Serie A środkowy pomocnik trafił z Lechii Gdańsk po zaledwie czterech spotkaniach w krajowej ekstraklasie, w której zadebiutował jako 15-latek w 2019 roku.

Nie podano szczegółów finansowych kontraktu. Wcześnie media informowały o kwocie nawet 3,5 mln euro.

- Wybrałem Legię, ponieważ jestem głodny gry i wiem, co chcę osiągnąć. Moim celem jest wygrywanie. Chcę zdobyć mistrzostwo Polski i dotrzeć do finału Ligi Konferencji. Wracam do Polski bogatszy o pięć lat doświadczeń zdobytych we Włoszech, które - jestem przekonany - pomogą mi w zdobywaniu punktów z tą drużyną - powiedział Urbański, cytowany na stronie stołecznego klubu.

Władze Legii nie ukrywają satysfakcji ze sprowadzenia tego piłkarza.

- Wierzę, że dla Kacpra i dla Legii to idealne spotkanie, by udowodnić coś sobie nawzajem. Jako klub jesteśmy miejscem, które może zapewnić mu odpowiedni klimat i możliwość, by ponownie pokazał swoje wielkie umiejętności. To piłkarz w wieku rozwojowym, od którego oczekujemy przede wszystkim kreatywności, sprytu, mądrości i ładnego stylu gry. Ogromnie cieszę się, że udało się doprowadzić ten temat do końca - powiedział dyrektor sportowy Michał Żewłakow, podkreślając również zaangażowanie innych działaczy Legii.

Jak dodał, to była „ostatnia operacja transferowa do klubu na ten moment”.

Stołeczny zespół wystąpi jesienią w fazie ligowej (zasadniczej) Ligi Konferencji.

Urbański jest kolejnym reprezentantem Polski sprowadzonym tego lata na Łazienkowską, po Kamilu Piątkowskim, Damianie Szymańskim i Arkadiuszu Recy. (PAP)

bia/ krys/