„Po moim ostatnim wypadku powrót do domu był trudny, ale dobrze jest wrócić na szosę” - napisał Froome w mediach społecznościowych, zamieszczając swoje zdjęcie w stroju treningowym.

„Każda porażka czegoś cię uczy... Ta przypomniała mi, żebym zwolnił, wyzdrowiał i cieszył się prostymi rzeczami w życiu” - dodał.

28 sierpnia Froome trafił bezpośrednio z treningu do szpitala w Tulonie z połamanymi żebrami, pękniętym osierdziem i urazem kręgosłupa. Jeszcze tego samego dnia przeszedł operację.

40-letni Brytyjczyk ścigał się ostatnio w barwach ekipy Israel-Premier Tech, która w przyszłym roku zmieni nazwę na NSN Cycling Team. Nie podpisał jeszcze kontraktu na następny sezon.

Kariera Froome'a załamała się w 2019 roku po jeszcze groźniejszym w skutkach wypadku podczas treningu przed wyścigiem Criterium du Dauphine. Złamał wtedy kość udową, staw łokciowy i żebra.

Po powrocie do peletonu nie odzyskał formy, która pozwoliła mu wygrać cztery razy Tour de France (2013, 2015, 2016, 2017), dwukrotnie Vuelta a Espana (2011, 2017) oraz Giro d'Italia (2018). (PAP)

af/ krys/