17h27 CET
11/12/2025
Przy zachmurzonym niebie, które ograniczało widoczność, Szwajcarka straciła panowanie nad nartami przy prędkości ponad 100 km/h i przebiła się przez siatkę bezpieczeństwa. Cały czas była przytomna.
Zawodniczka, którą ze stoku zabrano helikopterem, doznała - jak wynika z komunikatu federacji - „urazów prawego nadgarstka, lewego kolana i kręgosłupa szyjnego”. Jeszcze w czwartek ma przejść w Zurychu operację.
„Gisin jest w stabilnym stanie i może normalnie poruszać rękami oraz nogami” – zaznaczono, ale podkreślono, że „stopień obrażeń nadgarstka i kolana będzie można ocenić dopiero po ustabilizowaniu kręgosłupa szyjnego”.
32-letnia Gisin, złota medalistka dwóch ostatnich igrzysk w kombinacji, jest kolejną utytułowaną Szwajcarką, która w ostatnich tygodniach miała groźny wypadek. Lara Gut-Behrami zerwała więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie podczas upadku na treningu w zeszłym miesiącu w Copper Mountain, a Corinne Suter nie jeździ na nartach od około miesiąca z powodu kontuzji łydki, kolana i stopy po wypadku na treningu w St. Moritz.
Wszystkie trzy są złotymi medalistkami igrzysk w Pekinie - Gisin w kombinacji, Gut-Behrami w supergigancie, a Suter w zjeździe. W sumie mają na koncie siedem medali olimpijskich.
Gdy Gisin miała wypadek, na trasie była już 41-letnia Lindsey Vonn. Słynna Amerykanka była najszybsza podczas środowego treningu, potwierdzając, że po wznowieniu w zeszłym sezonie kariery będzie w stanie rywalizować o medale rozpoczynających się 6 lutego igrzysk Mediolan-Cortina d’Ampezzo.(PAP)
pp/ krys/ cegl/